wtorek, 18 marca 2014

Za mało dzieci, za dużo emerytów

Przedszkola i żłobki to medialny temat. Mówi się o tym w kwestii polityki prorodzinnej, jako o aspekcie niezbędnym do aktywizacji zawodowej kobiet. Wiadomo, że zasadniczo sytuacja gospodarcza nie jest najlepsza. Ale, żeby matki mogły wrócić do pracy, dzieci muszą mieć zapewnioną opiekę. przedszkole targówek

A z drugiej strony dochodzą alarmy demografów, że dzietność w naszym kraju jest na niebezpiecznie niskim poziomie. I że nie będzie miał kto pracować na świadczenia emerytalne. Nad słusznością tego argumentu można dyskutować długo, ale do żadnych sensownych wniosków się nie dojdzie.

Aby kobiety mogły i chciały rodzić dzieci jest potrzebna jakaś infrastruktura. Nie może być tak, że matce do pracy nie opłaca się pójść, bo pensja nie pokryje kosztu niani/przedszkola/żłobka. Bo do państwowego dostać się nie ma szans.

W Wielkiej Brytanii nasze rodaczki nie mają problemów z posiadaniem dzieci. Ale pozwalają im na to po prostu kwestie materialne. Nie można porównywać dwóch tak różnych krajów, jak nasz i GB. Nie można się jednak dziwić postawie kobiet, które nie chcą się w Polsce zdecydować na dzieci.Polecam również przedszkole targówek Dodatkowe informacje znalazłem właśnie tutaj przedszkole targówek - polecam ten artykuł. Zdecydowanie jest warty przeczytania. Więcej informacji także tutaj przedszkole targówek Na ten temat napisali także na przedszkole targówek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz